Porowatość włosów - jak dobrać do niej oleje?

Olejowanie włosów cieszy się ogromnym zainteresowaniem, zarówno wśród osób początkujących w świecie świadomej pielęgnacji, jak i tych, które są już biegłe w temacie. Zabieg jest prosty w wykonaniu, wymaga minimum kosmetyków, za to efekty, jakie przynosi, zachwycają. To tani, szybki i wręcz spektakularny sposób na wyraźną poprawę kondycji włosów, zarówno normalnych, jak i zniszczonych i wymagających dogłębnej regeneracji. Aby jednak olejowanie przyniosło jak najlepsze, oczekiwane rezultaty, niezbędny jest wybór odpowiedniego oleju. Podstawą do tego jest określenie porowatości włosów, czyli stopnia odchylenia łusek włosa od łodygi.
Spis treści
- Porowatość włosów: co to jest?
- Jak sprawdzić porowatość włosów?
- Włosy niskoporotowate
- Włosy średnioporowate
- Włosy wysokoporowate
- Porowatość włosów – jaki olej wybrać?
- Włosy niskoporowate – jaki olej wybrać?
- Włosy średnioporowate – jaki olej wybrać?
- Włosy wysokoporowate – jaki olej wybrać?
- Podsumowanie
Porowatość włosów: co to jest?
Włosy są pokryte łuskami – można porównać je do łusek ryby. Porowatością określa się stopień, w jakim są one odchylone od łodygi włosa. Od tego zależy ich wygląd i kondycja, a nawet zachowanie podczas stylizacji. Można wyróżnić trzy typy odchylenia łuski:
- niewielki – kiedy łuski włosa dość ściśle przylegają do łodygi lub są odchylone w nieznacznym stopniu, mówimy o włosach niskoporowatych. To włosy normalne, zdrowe i błyszczące, które nie wymagają szczególnej regeneracji: zwykle wystarczy im pielęgnacja lekkimi kosmetykami nawilżającymi;
- średni – średni stopień odchylenia łuski od łodygi nieco pogarsza stan włosów. Mają one tendencje do puszenia się i elektryzowania, ale nadal wykazują też cechy włosów zdrowych. W takim przypadku mówimy o włosach średnioporowatych: mają cechy zarówno niskoporowatych, jak i wysokoporowatych;
- duży – znaczny stopień odchylenia łuski powoduje pogorszenie się stanu włosów. Szybko tracą przez to nawilżenie, równie szybko „uciekają” z nich składniki odżywcze. Takie włosy nazywa się wysokoporowatymi. Wymagają one szczególnej troski pielęgnacyjnej, ponieważ są bardzo podatne na przesuszenie, łamanie się i wypadanie.
Zachowanie równowagi PEH (czyli balansu pomiędzy składnikami proteinowymi, emolientowymi i humektantowymi) to podstawa do tego, by włosy, niezależnie od rodzaju, były w dobrej kondycji. W pielęgnacji PEH nie chodzi o to, by składników z każdej grupy dostarczać włosom po równo, a o to, by zaobserwować, których potrzebują najbardziej, a których najmniej – i dostarczać ich w określonych proporcjach.
Każdy z nas ma inne włosy, a co za tym idzie – różne są ich potrzeby. Dlatego sugerowanie się tym, co pomogło komuś innemu, niekoniecznie będzie miało przełożenie na takie same czy zbliżone efekty w naszym przypadku. Najczęściej określamy stan swoich włosów, mówiąc, że są suche/szorstkie/przetłuszczające się. Kondycja włosów w dużej mierze zależy od ich porowatości, a tym samym – sposobu ich pielęgnacji, dopasowanego do aktualnych i realnych potrzeb.
Jak sprawdzić porowatość włosów?
Porowatość włosów można sprawdzić na kilka sposobów. Jednym z nich jest obserwacja ich wyglądu i kondycji, a także „zachowania” w określonych sytuacjach. To, jak bardzo porowate są włosy, można spróbować określić także przy pomocy różnych testów.
Dość popularna jest tzw. metoda ze szklanką wody. Test polega na zanurzeniu kilku włosów (najlepiej pobranych z różnych części głowy) w szklance wody o temperaturze pokojowej. Włosy powinny być suche, a także oczyszczone – tak, aby żadne produkty znajdujące się na nich nie zafałszowały wyników testu.
Szklankę wypełnij wodą mniej więcej do połowy. Zanurz wybrane włosy – upewnij się, że zamoczyłaś je w całości. Pozostaw je na kilka minut i obserwuj, co się z nimi dzieje.
- Jeżeli włosy szybko opadły na dno szklanki, oznacza to, że mają niską porowatość. Dzięki zamkniętym łuskom nie chłoną wody, dlatego się zatopiły.
- Włosy unosiły się na wodzie przez jakiś czas, a następnie stopniowo zaczęły opadać na dno? Oznacza to, że w umiarkowanym stopniu wchłaniają wodę. Świadczy to o ich średniej porowatości.
- Jeżeli zaś włosy długo unoszą się na powierzchni wody i nie opadają na dno szklanki, oznacza, że łatwo przepuszczają wilgoć – a wszystko dlatego, że mają mocno odchylone łuski. Oznacza to wysoką porowatość włosów.
Choć test ze szklanką wody jest bardzo popularny, warto traktować go bardziej jako wskazówkę niż bezwzględny wyznacznik stanu włosów. Kilka losowo wybranych włosów może bowiem nie do końca reprezentować faktyczny stan większości z nich.
Włosy niskoporotowate
Niskoporowate włosy są uważane za najzdrowsze – i w zasadzie to właśnie do niskiej porowatości dążymy codzienną pielęgnacją. Niskoporowate włosy są dobrze nawilżone, lśniące, sprężyste i ogólnie zdrowe. Nie wymagają szczególnej regeneracji. Na co dzień wystarczy im oczyszczanie łagodnymi szamponami, a także nawilżanie lekkimi odżywkami. Wbrew pozorom dopasowanie odpowiednich kosmetyków do ich pielęgnacji nie jest najłatwiejsze, bo “niskopory” są dość podatne na obciążenia, a przy tym mogą być pozbawione objętości.
Włosy średnioporowate
Włosy średnioporowate to takie, które łączą w sobie cechy zarówno tych nisko-, jak i wysokoporowatych. Nie puszą się nadmiernie, ale mają skłonność do elektryzowania się. Nie widać tutaj problemów z objętością, ale bywa, że pojawia się nadmiernie przetłuszczanie kosmyków, będące efektem nadprodukcji sebum.
Włosy wysokoporowate
Włosy wysokoporowate to te najbardziej zniszczone, na których wyraźnie widać negatywny wpływ nadmiernych zabiegów stylizacyjnych. Puszą się, elektryzują, końcówki są rozdwojone, brakuje im blasku i elastyczności. Potrzebują więc dopasowanej do ich potrzeb, precyzyjnej pielęgnacji, opartej na nawilżeniu, dostarczeniu protein i emolientów.
Porowatość włosów – jaki olej wybrać?
Olejowanie włosów to domowy zabieg, cieszący się sporą popularnością, która wciąż zresztą rośnie. Polega na rozprowadzeniu wybranego oleju na długości włosów (można także na skórze głowy – to zależy od indywidualnych potrzeb i preferencji). Olej można aplikować zarówno na suche, jak i na wilgotne włosy (patrz: Olejowanie na sucho czy na mokro?).
Korzyści z olejowania włosów jest sporo: począwszy od poprawy ich nawilżenia, zmiękczenia i uelastycznienia, przez łatwiejsze rozczesywanie, na nabłyszczeniu i większej odporności na czynniki zewnętrzne kończąc. Aby jednak olejowanie przyniosło oczekiwane rezultaty, trzeba poznać potrzeby swoich włosów, by na tej podstawie dobrać odpowiedni olej. Inne oleje nadają się bowiem do pielęgnacji włosów niskoporowatych, inne do średnio-, a jeszcze inne do wysokoporowatych.
Możesz oczywiście obserwować efekty po zastosowaniu różnych olejów i w ten sposób wybrać ten, który będzie odpowiadał Ci najbardziej. O wiele prościej jest jednak określić porowatość włosów i na tej podstawie wybrać olej, który im służy. Skorzystaj z naszej małej ściągi w tym temacie!
Rada experta:
Choć olejowanie włosów jest uwielbiane przez wiele kobiet, to jednak każda z nas jest inna.
Jeśli nie polubisz tego zabiegu – nie zmuszaj się do wykonywania go. Istnieje wiele innych możliwości poprawy kondycji włosów — szybko znajdziesz zabieg, który polubisz. Nie u każdego też olejowanie sprawdzi się idealnie, pomimo testowania różnych olejów. Nic na siłę: bo jeśli będziesz zmuszać się do metody pielęgnacji, której po prostu nie lubisz, to i tak nie będziesz wracać do niej systematycznie (a więc i efekty będą znikome), a prawdopodobnie także nie wykonasz jej prawidłowo (bo będziesz chciała jak najszybciej mieć ją już za sobą). Jeśli wciąż poszukujesz idealnego sposobu na zadbanie o swoje włosy, a dotychczasowe pomysły i próby nie okazały się tymi idealnymi, zasięgnij porady fryzjera lub po prostu miłośniczek pielęgnacji kosmyków, np. na tematycznych grupach w mediach społecznościowych. Wymiana doświadczeń i poznanie nowych pomysłów wypróbowanych przez innych, może przynieść doskonałe rezultaty!
Włosy niskoporowate – jaki olej wybrać?
O włosach niskoporowatych mówimy wtedy, gdy ich łuski dość ściśle przylegają do łodygi lub są odchylone w nieznacznym stopniu. Włosy niskoporowate to włosy co do zasady zdrowe, mocne, lśniące, dobrze nawilżone, a także sprężyste i dość odporne na działanie czynników zewnętrznych. Codzienną pielęgnacją dążymy właśnie do tego, by wysoko- i średnioporowate włosy doprowadzić do tego etapu!
Sprawdź, co musisz wiedzieć o włosach niskoporowatych.
Jednak to, że włosy niskoporowate nie są bardzo wymagające, nie oznacza, że nie trzeba ich pielęgnować. Jeśli zaniedbasz pielęgnację, szybko mogą stać się średnioporowate, a następnie nawet wysokoporowate!
Dlatego na bieżąco dostarczaj im tego, czego potrzebują, a jest to przede wszystkim nawilżenie. Oprócz tego pamiętaj również o zachowaniu równowagi PEH, do pielęgnacji włączając również proteiny i emolienty.
W roli emolientów świetnie sprawdzą się oleje. Włosy niskoporowate lubią:
- olej kokosowy;
- olej palmowy;
- olej babassu;
- olej lniany;
- olej rycynowy;
- olej słonecznikowy.
W przypadku dobrze nawilżonych, gładkich i odpornych na działanie czynników zewnętrznych włosów niskoporowatych, wystarczające będzie olejowanie na sucho. W takim przypadku olej będzie bardziej tworzyć ochronną warstwę okluzyjną niż dogłębnie pielęgnować włosy. Zabezpieczy także końcówki przed przesuszaniem i rozdwajaniem się, co przełoży się na ogólną poprawę wyglądu i kondycji włosów, bez przeciążania ich.
Włosy średnioporowate – jaki olej wybrać?
Włosy średnioporowate wykazują cechy zarówno włosów średnioporowatych, jak i niskoporowatych. Ogólnie nie są bardzo wymagające w pielęgnacji.
Sprawdź, czy masz włosy średnioporowate!
Włosy średnioporowate także lubią olejowanie. Oleje dobrze je dociążają, jednocześnie nie przeciążając i zmniejszając ich tendencje do puszenia się i elektryzowania.
Włosy o średniej porowatości mogą być mniej lub bardziej wymagające – wszystko zależy od tego, których pasm jest więcej: tych gładkich czy tych niesfornych. “Średniopory” lubią oleje o działaniu ochronnym, które zabezpieczą je przed działaniem czynników zewnętrznych. Należą do nich między innymi:
- olej arganowy;
- olej jojoba;
- olej z awokado;
- olej słonecznikowy;
- olej makadamia;
- olej ze słodkich migdałów;
- olej z pestek moreli;
- olej arganowy.
Włosy wysokoporowate – jaki olej wybrać?
Włosy wysokoporowate są osłabione, suche, kruche, podatne na łamanie się i wypadanie. Są również dość szorstkie w dotyku i brakuje im blasku. Codzienna pielęgnacja powinna bazować na produktach nawilżających, regenerujących i ochronnych. W przypadku włosów wysokoporowatych zachowanie równowagi PEH jest szczególnie istotne, a olejowanie jest wręcz dla nich stworzone.
Przeczytaj artykuł o włosach wysokoporowatych i dowiedz się, czy je masz!
W pielęgnacji zniszczonych włosów wysokoporowatych doskonale sprawdzą się oleje o dużych cząsteczkach, które pomogą odbudować ubytki w łuskach włosa. Do tego celu najlepiej użyć:
- oliwy z oliwek;
- oleju z awokado;
- oleju sezamowego;
- oleju z orzechów włoskich;
- oleju konopnego;
- oleju z pestek dyni;
- oleju sojowego;
- oleju z nasion bawełny;
- oleju z pestek malin;
- oleju lnianego;
- oleju z czarnuszki;
- oleju z pestek winogron.
Włosy wysokoporowate dobrze jest olejować na mokro. W zwilżone włosy olej wnika lepiej!
Podsumowanie
Pamiętaj, że przy systematycznej pielęgnacji, dopasowanej do potrzeb włosów, ich kondycja będzie się z czasem poprawiać. To z kolei przełoży się na zmianę ich potrzeb, również w kwestii olejowania. Dlatego podstawą udanej pielęgnacji włosów jest również obserwacja i dopasowywanie się do zmian!