Skincare as selfcare

Skincare as selfcare

Czy sądzisz, że pielęgnacja skóry to wyłącznie zabieg służący upiększaniu? Okazuje się, że wprowadzenie rytuałów piękna do codziennej rutyny pomaga zatroszczyć się o kondycję własnej psychiki, ale też pozwala w porę zaobserwować sygnały, jakie wysyła trawione chorobą ciało. Dowiedz się, w jaki sposób uczynić skincare elementem selfcare.

Skincare as selfcare

Sefcare w świecie zawrotnego tempa życia

Wedle badań EZOP II z lat 2017-2021, z jakimkolwiek zaburzeniem psychicznym przynajmniej raz w życiu zmagało się 26,46% populacji. Przyczyn tego jest wiele. Wśród nich są zarówno zaburzenia hormonalne, niektóre choroby, jak i zmniejszona odporność psychiki na napływające bodźce. Czy potrafisz ochronić swój umysł przed gwałtownymi reakcjami spowodowanymi nadmiarem wrażeń?

Skupienie się na własnych potrzebach pozwoli Ci zadbać własne zdrowie i psychikę. Pamiętasz zasady obowiązujące przy awarii samolotu w powietrzu? Najpierw zatroszcz się o siebie, abyś mogła pomóc innym. I to jest właśnie kwintesencja selfcare!

Rytuały pielęgnacyjne niczym medytacja

Stosujesz wieloetapową pielęgnację? A może jesteś zwolenniczką skinmalismu? W każdym wypadku – codzienne rytuały piękna mogą pomóc Ci odzyskać równowagę emocjonalną po dniu pełnym wrażeń. Rutyna – to słowo klucz. Ustal porę dnia na spotkanie z samą sobą. Wpisz to w kalendarz. W ten sposób nadasz wysoki priorytet samoopiece. Może być to popołudnie albo późny wieczór, gdy dzieci już zasną. Zapal aromatyczne świece, przygaś światło, włącz kojącą muzykę i… się zrelaksuj. Nie spiesz się. Dzięki powolnemu wykonywaniu kolejnych zaplanowanych zabiegów zyskasz poczucie stabilności i poczucia kontroli. To bardzo ważne dla odzyskania utraconego balansu. Jeśli zaczniesz się spieszyć, Twoje ruchy staną się automatycznie gwałtowne. Te dodatkowe wrażenia nie będą służyć ani Twojej przebodźcowanej psychice, ani skórze.

Kobieta dbająca o codzienną pielęgnację swojej skóry

Delikatny masaż skalpu, peeling twarzy, wklepywanie kremu w cerę – wszystko to pomoże Ci zredukować stres. Reagując na własny dotyk i strukturę stosowanych preparatów oraz odbierając zmysłami ich zapach, przeprowadzisz własną mini sesję sensoryczną.

Redukcja stresu podczas sesji samej ze sobą

Gdy już zredukujesz napięcie nerwowe dzięki zabiegom pielęgnacyjnym, może się okazać, że niektóre problemy nagle znajdą, wcale nie takie skomplikowane, rozwiązanie. Wszystko dlatego, że zadbałaś o przeciążoną psychikę, która nie była w stanie sprostać w takim stanie wyzwaniom.

Zadbana skóra buduje samoakceptację

Wygląd i kondycja skóry mają niebagatelne znaczenie dla samopoczucia. Niełatwo wszak czuć się dobrze we własnym ciele, gdy pokryte jest łuszczącymi plamami, rumieniami, czy pęknięciami. Wiele problemów skórnych nasila się na skutek pogorszenia kondycji psychiki (np. AZS). Z drugiej jednak strony wiele dermatoz wywołuje pogorszenie funkcjonowania sfery emocjonalnej (np. łuszczyca). Ponadto, jak zauważyli naukowcy z Uniwersytetu w Bazylei i Bochum dermatozy nasilają się na skutek stanów lękowych. Sięgaj po specjalistyczne preparaty do pielęgnacji skóry szczególnie wymagającej, aby poprawić jej stan. Codzienne wykonywanie zabiegów i regularne wizyty u dermatologa stopniowo pozwolą Ci zredukować zmiany. Może dzięki temu zaakceptujesz siebie taką, jaka jesteś, a przy tym zwiększysz poczucie własnej wartości i pewności siebie.

Mama z córką dbającę o pielęgnację swojego ciała

Czy wiesz, że każdego roku czerniak diagnozowany jest w Polsce u 3100 kobiet i mężczyzn? Często rozwija się on na znamieniu barwnikowym. Przyznaj, jak często sprawdzasz wygląd swoich pieprzyków? Tymczasem to właśnie dzięki regularnemu ich oglądaniu możesz stwierdzić, czy któreś ze znamion stało się asymetryczne, nierównomierne pod względem struktury i koloru albo wyraźnie zwiększyło rozmiar.

Codzienna pielęgnacja
jako element samobadania

Wykonując niespiesznie codzienne rytuały piękna, zyskasz czas na przyjrzenie się swoim pieprzykom. W razie zauważenia jakiejkolwiek budzącej niepokój zmiany, będziesz mogła umówić się na wizytę u dermatologa, aby ten postawił diagnozę i, w razie potrzeby, zalecił właściwą terapię. Jak widzisz, skincare może uratować Ci zdrowie i życie!

Skóra to ochrona Twojego ciała

Skóra nie jest po prostu powłoką ciała. Jest największym jego organem, który stanowi barierę pomiędzy tkankami wewnątrz a środowiskiem zewnętrznym. Jeśli nie funkcjonuje prawidłowo, nie jest w stanie efektywnie zabezpieczać przed działaniem szkodliwych czynników. Przestaje też właściwie pełnić funkcje wydzielnicze, wydalnicze i termoregulacji.

Regularnie nawilżaj, odżywiaj i regeneruj skórę. To szczególnie ważne już po 25. roku życia, gdy skóra coraz mniej efektywnie produkuje nadające jej elastyczność kolagen i elastynę oraz nawilżający kwas hialuronowy.

Niektóre choroby widać na skórze jak na dłoni. Zaburzenia pracy tarczycy sprawiają, że skóra często jest sucha. Żółtaczka powoduje żółte jej zabarwienie. Natomiast świąd to nierzadki symptom…cukrzycy, a także niewydolności nerek czy wątroby.

Skóra to radar niektórych chorób
i zaburzeń w organizmie

Wykonując codzienną pielęgnację całego ciała, masz pewność, że niepokojące objawy nie są wynikiem przesuszenia skóry. Wówczas możesz szybko zareagować i odwiedzić internistę, który w zależności od podejrzenia skieruje Cię do dalszej diagnostyki u endokrynologa, hepatologa, diabetologa czy nefrologa.

pixel