O azjatyckich, a szczególnie koreańskich, kosmetykach zrobiło się głośno za sprawą niezwykle popularnych książek: „Sekrety urody Koreanek” Charlotte Cho i „Japonki nie tyją i się nie starzeją” Naoimi Moriyama. 10-etapowa pielęgnacja twarzy Azjatek wzbudza zainteresowanie Polek od dłuższego czasu – nic w tym dziwnego, bo przyglądając się Azjatkom nie można nie dostrzec ich jedwabistej, gładkiej, pozbawionej przebarwień i skaz twarzy. Na czym polega koreańska pielęgnacja skóry? Od czego zacząć i jakie kosmetyki wybierać?
Spis treści
Każdy, kto był w Azji, ma podobne refleksje na temat tamtejszych kobiet: zgrabne i zadbane Azjatki zwykle nie wyglądają na swój wiek. Ciężko rozpoznać, czy kobieta ma 40 czy 20 lat – ich wypielęgnowane, gładkie, a przy tym nietknięte skalpelem chirurga twarze zdają się nie zdradzać wieku. Czy to azjatyckie kosmetyki mają taka moc? A może to kwestia genów?
Azjatycka pielęgnacja – na czym polega?
Azjatki dbają o urodę zupełnie inaczej niż Europejki czy Amerykanki, m.in. zwracają baczną uwagę na to, aby się nie opalić. Po ulicach chodzą osłonięte nie tylko kapeluszami przeciwsłonecznymi, ale nawet trzymając w rękach parasolki, chroniące przed szkodliwym promieniowaniem. Jasna cera to ich cecha rozpoznawcza. Kolejna różnica to pielęgnacja twarzy. Podczas, gdy np. Polki zwykle (oczywiście nie zawsze, ale przyjmując pewną generalizację tematu) zmywają makijaż mleczkiem i tonikiem lub płynem micelarnym oraz myją twarz, wykorzystując żel czy piankę do mycia twarzy, a następnie nakładają krem do twarzy, Azjatki stosują pielęgnację w 10 krokach. Należą do nich:
- demakijaż wraz z olejkiem myjącym,
- kosmetyk myjący na bazie wody
- peeling
- tonik
- esencja
- serum/ampułka
- maska w płachcie
- krem pod oczy
- kosmetyk nawilżający
- krem z filtrem UV.
Kosmetyki azjatyckie to nie tylko same produkty, ale też cała filozofia dbania o siebie. Jak wdrożyć koreańską pielęgnację do polskiej łazienki?
Kosmetyki z Azji - na czym polega ich fenomen?
Kosmetyki azjatyckie są przeznaczone do osiągnięcia konkretnego efektu, a nie tworzone z myślą o typie cery. Jesteśmy przyzwyczajone do kremów, toników i maseczek do cery naczynkowej, wrażliwej, suchej, tłustej czy trądzikowej. Natomiast kosmetyki z Korei czy Japonii mają raczej konkretne linie: liftingującą, nawilżającą, rozjaśniającą. ich fenomen to także wyjątkowe składniki:
- śluz ze ślimaka
- jad żmii
- jad pszczeli
- wyciąg z gniazd ptasich
- komórki macierzyste.
Azjatki lubią wykorzystywać w swojej pielęgnacji olejki do oczyszczania twarzy – jeszcze przed użyciem tonika czy płynu micelarnego. Zdecydowanie są także większymi fankami maseczek – słynne maski w płachcie to wynalazek, który dotarł do Polski właśnie z Azji.
Warto sprawdzić kosmetyki ze śluzem ślimaka marki MIZON czy inspirowane Azją produkty od Elfa Pharm lub Orientana.
Kosmetyki azjatyckie w Polsce – jakie wybierać?
Peelingi
Azjatki uwielbiają peelingi, robią je nawet kilka razy w tygodniu. Azjatyckie peelingi złuszczają skórę delikatnie – nie trzeba mocno wcierać ich w skórę. Jak stosować koreańskie kosmetyki peelingujące? Preparat wystarczy nałożyć na twarz na 15 minut, po tym czasie z wyczuciem wmasować w skórę i resztki spłukać.
Polecane produkty:
- Mizon Special Solution Honey Black Sugar Scrub
- Mizon Apple Smoothie Peeling Gel
- Holika Holika Daily Pianka Oczyszczająca Bambus
Maseczki w płachcie
Azjatki wierzą w zbawienną moc maseczek w płachcie. Niezaprzeczalnie maseczki azjatyckie są niezwykle wygodne w użyciu – wystarczy wyjąć z opakowania i przyłożyć równomiernie do twarzy. Do tego często dostępne są w ciekawych zwierzęcych wzorach, co dodatkowo zachęca do ich stosowania. Materiał jest nasączony składnikami nawilżającymi i odżywiającymi. Dużą zaletą ich stosowania jest to, że są higieniczne. Jest to produkt jednorazowego stosowania.
Polecane produkty:
Kosmetyki ze śluzem ślimaka
Najbardziej znanym azjatyckim składnikiem kremów jest śluz ślimaka. Brzmi niezbyt przyjemnie, ale daje rewelacyjne efekty. Śluz ze ślimaka poprawia koloryt skóry (pamiętajmy, że Azjatki preferują rozjaśnianie skóry), minimalizuje drobne zmarszczki, niweluje zaskórniki.
Śluz ślimaka ma właściwości zdrowotne – zawarta w nim mucyna regeneruje otarcia i rany. Śluz ślimaka jest mieszanką bardzo zaawansowanych składników: proteoglikanów, glikozaminoglikanów (czyli wspomnianych już mucyn), enzymów glikoproteiny, kwasu hialuronowego, peptydów miedzi, peptydów przeciwdrobnoustrojowych i pierwiastków śladowych w tym miedzi, cynku i żelaza.
Polecane produkty:
Czy kosmetyki azjatyckie są lepsze od polskich? Nie da się tego jednoznacznie rozstrzygnąć. Warto jednak korzystać z różnorodności, jaką oferuje nam rynek kosmetycznych i szukać najlepszych dla siebie rozwiązań. Korzystajmy z niezwykłej mocy azjatyckich kosmetyków i dajmy sobie szansę na odkrycie ich działania!
