Falowane włosy wyglądają dziewczęco, odejmują twarzy lat i sprawiają, że rysy wydają się delikatniejsze. Jeśli jesteś szczęśliwą posiadaczką delikatnie skręconych pasm – nie prostuj ich, lecz podkreśl ich kształt. Możesz to zrobić, stosując pielęgnację dopasowaną do potrzeb twoich włosów, stylizując je w odpowiedni sposób i unikając składników, które nadmiernie je obciążają lub wysuszają. Kto wie, może się okaże, że te puszące się i wywijające we wszystkie strony kosmyki, tworzą tak naprawdę burzę fal?
Spis treści
Dlaczego włosy falują i się skręcają?
Wzrost włosów zależy od interakcji pomiędzy macierzą a brodawką zlokalizowanymi w cebulce (opuszce), czyli tej części mieszka włosowego, która znajduje się w skórze właściwej. To jaki kształt będzie miał włos, zależy m.in. od osadzenia mieszka w skalpie. Co jednak decyduje o słabszym lub mocniejszym skręcie? Odpowiada za to keratyna produkowana przez keranocyty, będąca podstawowym budulcem włosa. Zawiera ona w sobie cysteinę, czyli aminokwas, dzięki któremu możliwe jest tworzenie mostków dwusiarczkowych. To jak wiele ich powstanie i jaki będą miały układ, decyduje o tym, czy pasma będą proste, falowane czy mocno skręcone.
SPRAWDŹ TEŻ: Wydobywanie skrętu. Kosmetyczny ranking produktów
Oczywiście nie jest to dziełem przypadku. Proces ten uwarunkowany jest zarówno genetycznie, jak i rasowo. Jeśli twoi rodzice mają falowane włosy – również i ty najprawdopodobniej będziesz takie mieć. W odniesieniu do rasy – mieszkańcy Afryki mają zwykle bardzo mocno skręcone pasma, a Azjaci odwrotnie – proste i sztywne.
Równowaga PEH w pielęgnacji włosów falowanych
Pielęgnacja włosów falowanych nie jest łatwa. Pasma łatwo się puszą, szybko wracają do pierwotnego kształtu po wyprostowaniu, a jeśli zastosujesz nieodpowiednie preparaty na bazie olejków, mogą wyglądać na przetłuszczone. Jak zatem powinna wyglądać pielęgnacja falowanych włosów, aby podkreślić ich skręt? Kluczem jest równowaga PEH. Skrótowiec ten odnosi się do trzech podstawowych substancji ważnych dla kondycji pasm: protein, emolientów i humektantów.
Proteiny to inaczej białka będące podstawowym budulcem włosów. W kosmetykach znajdziesz je pod postacią m.in. kolagenu, keratyny, jedwabiu, a także hydrolizowanych protein sojowych lub zbożowych. Uzupełniają ubytki i przyczyniają się do regeneracji pasm. Jeśli jednak będziesz nadużywać preparatów z proteinami – kosmyki staną się matowe, szorstkie i sztywne. Będzie to znak, że wspomniana równowaga PEH została zachwiana.
Emolienty natłuszczają pasma tak, by zatrzymać wilgoć wewnątrz włosa. Pokrywają powierzchnię kosmyków i zapobiegają utracie zgromadzonej wewnątrz wody, ale też chronią przed wpływem czynników zewnętrznych. W preparatach do pielęgnacji znajdziesz je pod postacią olejków, masła, lanoliny, wosku czy parafiny. To one nadają włosom sprężystości i miękkości.
Humektanty to substancje nawilżające, wnikające w głąb struktury włosa. W kosmetykach mogą występować w postaci d-panthenolu, miodu, alantoiny, ekstraktu z alg czy gliceryny.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ: Curly Girl Method, czyli hit pielęgnacyjny zza oceanu
Równowaga PEH nie oznacza, że należy stosować kosmetyki zawierające równą ilość składników należących do tych grup. Najczęściej znalezienie balansu wymaga przeprowadzenia serii prób i błędów oraz bacznej obserwacji stanu swoich włosów. Załóżmy, że zauważasz, że twoje włosy zaczęły się bardzo puszyć, najprawdopodobniej oznacza to, że potrzeba im emolientów i po produkty z ich dodatkiem powinnaś sięgać. W przypadku włosów falowanych zwykle jest tak, że równowaga musi zostać zachowana pomiędzy natłuszczającymi emolientami, a łącznie proteinami i nawilżającymi humektantami. Choć oczywiście nie jest to regułą.
Jak poprawić skręt włosów falowanych – stosuj odpowiednie kosmetyki
Kosmetyki, po które sięgasz, by pielęgnować włosy falowane i podkreślić ich skręt, powinny być tak dobrane, aby utrzymać wspomnianą już równowagę PEH. Włosy falowane mają zwykle średnią lub wysoką porowatość. Bezwzględnie potrzebują więc nawilżenia, które tracą przez nadmiernie rozchylone łuski włosowe. Aby zmniejszyć porowatość i jednocześnie przywrócić włosom sprężystość, miękkość w dotyku i zapobiec puszeniu się oraz elektryzowaniu – sięgaj przede wszystkim po lekkie odżywki emolientowe, które odpowiednią zabezpieczą pasma. Odżywki proteinowe (stosowane raz w tygodniu) pomogą ci natomiast odbudować pasma. To ważne, szczególnie gdy regularnie stosujesz suszarkę do włosów, lokówkę czy prostownicę. Dla pełnej równowagi PEH nie zapominaj o odżywkach humektantowych, których składniki aktywne wnikają w głąb włosa i nawilżą go od środka.
Do mycia skalpu i włosów używaj delikatnych szamponów o naturalnym składzie. Powinny być one wolne od SLS, SLES, parabenów, silikonów i alkoholu (wyjąwszy alkohole tłuszczowe), ponieważ niekorzystnie wpływają zarówno na kondycję skóry głowy, jak i pasm.
Nie zapominaj też o maskach. Wybieraj takie, które dociążą fale, zapobiegając puszeniu się pasm, a jednocześnie nie sprawią, że włosy będą wyglądać na pozbawione objętości, i przetłuszczone. Stosuj je 1–2 razy w tygodniu, a szybko zauważysz, jak twoje włosy układają się w elastyczne fale.
SPRAWDŹ TEŻ: Wydobywanie skrętu. Wszystko, co musisz wiedzieć
Jak dbać o falowane włosy – co nieco o pielęgnacji
Jeśli nie chcesz, aby twoje falowane włosy odkształcały się w różnych kierunkach, zamiast tworzyć jednolite i elastyczne skręty – zadbaj o właściwe wykonywanie stylizacji. Przede wszystkim zapomnij o tradycyjnym suszeniu włosów po myciu. Gorący strumień powietrza z suszarki oraz tarcie pasm ręcznikiem to bezwzględni wrogowie falowanych włosów. Zacznij natomiast praktykować Curly Girl Method. Na czym polega ona? Jest to zabieg pielęgnacji włosów, który wykonasz podczas codziennego prysznica czy kąpieli. Całą stylizację zamkniesz w zaledwie pięciu krokach:
- umyj włosy i skalp szamponem z drobinkami peelingującymi, by pozbyć się zanieczyszczeń i martwego naskórka;
- umyj włosy i głowę delikatnym szamponem o właściwościach odbudowujących i regenerujących;
- nałóż odżywkę na pasma i rozczesz je grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami, a następnie spłucz kosmetyk;
- na ociekające wodą włosy nałóż aktywator skrętu w formie pianki, kremu, żel, sprayu albo olejku i ponownie rozczesz pasma;
- Zawiń mokre włosy w turban lub ręcznik wykonane z bawełny, bambusa lub mikrofibry. Możesz też wykorzystać bawełnianą koszulkę. Pozwól tak włosom wyschnąć naturalnie.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ: Curly Girl Method, czyli hit pielęgnacyjny zza oceanu
Nie masz czasu na regularne wykonywanie zabiegów metodą Curly Girl Method? W takim razie z pewnością przypadnie ci do gustu plopping, czyli „ręcznikowanie”. Umyj skalp i włosy delikatnym szamponem. Pozwól wodzie spłynąć nieco z pasm, a następnie zaaplikuj na nie aktywator skrętu. Pougniataj chwilę włosy, by wydobyć z nich skręt. Gdy włosy zaczną układać się w fale – zawiń je w ręcznik, turban lub koszulkę bawełnianą i pozostaw tak do naturalnego wyschnięcia.
Rada kosmetologa:
Czy wiesz, że kosmetyk do stylizacji włosów możesz wykonać sama w domu? Potrzebne będzie ci do tego siemię lniane i letnia woda. 3-4 łyżki ziaren siemienia lnianego zalej 250 ml letniej wody i zostaw na noc. Następnego dnia odcedź mieszaninę używając do tego drobnego sitka lub gazy. Żel, który powstał, użyj do utrwalania fal i loków wcierając lub wgniatając niewielką ilość.
Jak dbać o włosy falowane – metoda OMO
Metoda OMO to skrótowiec od nazw kolejno wykonywanych zabiegów: odżywianie, mycie, odżywianie. Z pewnością dosyć często nakładasz odżywkę po zastosowaniu szamponu, ale czy kiedykolwiek aplikowałaś ją przed myciem? Tymczasem ta prosta dodatkowa czynność pozwala zabezpieczyć pasma przed niekorzystnym wpływem SLS i SLES zawartych w szamponach. To dzięki nim kosmetyk się pieni, lecz niestety doprowadza do nadmiernego przesuszenia pasm.
Olejowanie na pomoc falowanym włosom
Cennym wsparciem dla włosów falowanych są oleje roślinne. Aby jednak nie doprowadzić do przyklapnięcia pasm, dobierz substancję do porowatości włosów.
Jeśli nie wiesz, jak dobrać olej do porowatości włosów – przeczytaj artykuł na naszym blogu.
Jeśli masz pasma wysokoporowate, sięgnij po oleje z dużymi cząsteczkami z wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-6 i omega-3. Są to m.in.: olej lniany, olej z pestek winogron czy olej z czarnuszki. W przypadku kosmyków średnioporowatych lepiej sprawdzą się oleje ze średniej wielkości cząsteczkami jednonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-7 i omega-9. Są to m.in.: olej ze słodkich migdałów, olej makadamia, olej rycynowy czy olej arganowy. Do olejowania włosów niskoporowatych wybierz oleje o najmniejszych cząsteczkach jak np. nierafinowany olej kokosowy, masło shea, masło murumuru czy masło kakaowe.Olej możesz aplikować bezpośrednio na suche pasma, po ich umyciu szamponem, albo na uprzednio nałożoną odżywkę. Każda z tych metod skutecznie poprawi kondycję twoich falowanych włosów. Twój wybór zależy wyłącznie od preferencji i czasu, jakim dysponujesz na wykonanie zabiegu.