Wraz z początkiem wiosny i pierwszymi, ciepłymi dniami chcemy spędzać coraz więcej czasu na słońcu. Ludzie spragnieni ciepła, promieni słonecznych i świeżego powietrza wychodzą z domów, grube kurtki chowają na dno szafy i zaczynają oddychać pełną piersią. Pierwsze skrzypce grają letnie sukienki, koszulki z krótkimi rękawami i, kiedy nareszcie przyjdzie lato, kostiumy kąpielowe. Więcej odsłoniętego ciała to nie tylko szansa na uzupełnienie niedoborów witaminy D, ale też złapanie zdrowej, pełnej blasku opalenizny. Jakie są najlepsze sposoby, aby skrócić czas oczekiwania na efekty słonecznej pogody i cieszyć się brązową, piękną skórą?
Spis treści
Jak się szybko opalić przy jasnej skórze?
Osoby o jasnej karnacji potrzebują dużo czasu, aby złapać piękny, brązowy kolor. Nie mogą jednak przebywać na słońcu długo, ponieważ szybko czerwienią się oraz są bardziej skłonne do poparzeń słonecznych. Ludzie obdarzeni taką skórą muszą bardzo ostrożnie postępować latem. Każde wyjście na zewnątrz powinno być poprzedzone smarowaniem się kremem z wysokim filtrem, nawet takim o SPF 50. Im wyższy filtr, tym lepsza ochrona. A opalenizna nie jest tak istotna, jak zdrowie. Ponadto opalenizna łapana po trochu przez kilka dni pozostanie na skórze dłużej, niż kolor uchwycony w jeden dzień.
Latem, przy bezchmurnej, słonecznej pogodzie, nie powinno się przebywać na słońcu dłużej niż kilkadziesiąt minut. Warunkiem bezpieczeństwa zawsze jest krem z filtrem, nakrycie głowy i spożywanie dużej ilości płynów. Dla osób, które lubią spędzać całe dnie na słońcu, polecane są przewiewne, cienkie ubrania z długim rękawem lub sukienki do kostek.
Dla jasnoskórych najlepszym sposobem na piękną, brązową opaleniznę będzie stosowanie samoopalaczy i kremów brązujących, które bezpiecznie „pokolorują” całe ciało i nadadzą mu zdrowego blasku. Najlepiej stawiać na preparaty do ciała dopasowane do konkretnego typu urody. Takim produktem jest np. balsam Dove stworzony specjalnie do jasnej karnacji. Doskonale sprawdzi się również brązująca pianka Self Tan Express Bronzing Mousse od ST. TROPEZ, która zapewnia efekt skóry muśniętej słońcem już po godzinie od aplikacji.
Najpierw zdrowie, potem opalenizna
Bez względu na typ karnacji, użycie kremu z filtrem jest najlepszym zabezpieczeniem przed słońcem. Co więcej, kremy chroniące przed działaniem szkodliwych promieni UV hamują również proces fotostarzenia skóry. Dlatego osoby z ciemniejszą karnacją także powinny je stosować. Nie ma jednak konieczności używania blokera z SPF 50. Najlepiej go jednak zachować dla najbardziej narażonych na słońce części działa – twarzy, dekoltu i ramion. W pozostałych miejscach wystarczające będą niższe filtry. Na początek sezonu najlepiej wybrać 30, później można zejść nawet do 15. Należy jednak pamiętać o rozsądnym podejściu do opalania, kontrolować sytuację, sprawdzać reakcję skóry na słońce i reagować na bieżąco. Powinno unikać się wyjść na plażę w samo południe, gdy słońce grzeje najmocniej. Wtedy lepiej schować się w cieniu. Ostre słońce to nie tylko ryzyko poparzeń słonecznych, ale również udaru słonecznego.
Błędem jest myślenie, że im więcej czasu spędzimy leżąc na pełnym słońcu, tym piękniej będziemy wyglądać. Szybkość opalania się i trwałość efektu zależy przed wszystkim od tego, jak będziemy pielęgnować skórę w trakcie i po ekspozycji na słońce. Trzeba też pamiętać, że szybkość opalania związana jest z zawartością melaniny w skórze. Dlatego ludzie o ciemniejszej karnacji po 10 minutach w plenerze wyglądają tak, jakby wrócili z egzotycznych wakacji.
Przygotowania przed wyjazdem na wakacje
Jak się szybko opalić? Najlepiej z pomocą odżywczych kosmetyków i… dobrej diety! Odpowiednio skonstruowany jadłospis pozwala wesprzeć skórę w procesie brązowienia. Najważniejszym i najpopularniejszym składnikiem wspomagającym opalanie jest marchewka. Zawarty w niej beta karoten, czyli prowitamina A, jest sprzymierzeńcem szybszego i zdrowszego opalania oraz skutecznie przedłuża słoneczny efekt na skórze. Wystarczy regularnie jeść korzeń lub pić wyciskanie z niego soki, by przygotować skórę na kontakt z promieniami słonecznymi. Ponadto warto dodać do jadłospisu pomidory, papryki, morele, szparagi, czarne porzeczki, owoce cytrusowe, kapustę czy szpinak. Produkty bogate w witaminę C rozjaśniają i zapobiegają przebarwieniom na skórze. Witamina E jest z kolei naturalnym przeciwutleniaczem, który chroni przed szkodliwymi wolnymi rodnikami i wydłuża czas bezpiecznego opalania.
Warto również inwestować w kosmetyki przedłużające efekt. Jedną z wartych polecania opcji jest Dermedic Sunbrella – nawilżające masło po opalaniu. Jego zadaniem jest wzmocnienie i podkreślenie opalenizny. Wyjątkowa formuła sprawia, że piękny kolor utrzymuje się na ciele znacznie dłużej.
Przed wyjazdem na wakacje powinniśmy również postawić na solidne odżywienie. Skórę należy dobrze przygotować do urlopu. Pierwszym krokiem jest złuszczanie. Dobry peeling usunie martwy naskórek, dzięki czemu późniejsza opalenizna będzie miała szansę dłużej się utrzymać. Nie zapominajmy też o nawilżaniu. To podstawa pielęgnacji i podstawa walki o zdrowy, piękny kolor całego ciała.