Pełne, seksowne usta to symbol kobiecości. Wiedziały o tym nasze prababcie, które już przed stoma laty podkreślały wargi kolorami i dodawały im wyrazu. Ale za makijażem stoi nie tylko stuletnia historia, a tysiąclecia zmieniających się trendów. Twarz kolorowały już starożytne Egipcjanki, które dodawały sobie tym samym uroku i klasy.
Oczywiście – niegdyś na takie rozkosze mogły sobie pozwolić tylko kobiety z wyższych sfer. Pasta z mieszaniną ochry i tłuszczu roślinnego służyła im za ówczesną szminkę. W Rzymie usta podkreślały tylko szlachetnie urodzone panie. I tak jak złożona i długa jest historia szminki, tak niezwykle barwne bywają jej zastosowania. Jak dzisiaj, po tysiącach lat wykorzystujemy ten kosmetyk? Czym malować usta i jak to robić, by stworzyć modny makijaż? Czego możemy się nauczyć od poprzednich pokoleń?
Spis treści
Liczy się bezpieczeństwo
Dziś o modne usta zdecydowanie łatwiej niż przed wiekami. Nie musimy się przejmować, że któraś z naszych szminek okaże się trująca, jak było to w przypadku fioletowych barwników używanych przez niektóre Egipcjanki. Mieszanina jodu i bromu, którą malowały usta na fioletowo, okazała się toksyczna. Stąd znane do dziś powiedzenie „pocałunek śmierci”. Na szczęście nam, współczesnym kobietom, podobne problemy nie muszą zaprzątać głowy. Wszystkie dostępne w sprzedaży pomadki są skrupulatnie testowane, a ich składy – sprawdzane przez dermatologów i innych specjalistów.
Nie musimy się więc obawiać, że któryś z kosmetyków okaże się trujący. Jedynym makijażowym zmartwieniem jest dla nas dzisiaj… moda! Czym malować usta i jak to robić, by zapewnić sobie doskonały efekt? Jakie trendy w tym roku królują na wybiegach i w modzie ulicznej?
Czym malować usta?
Wybór odpowiedniej szminki to nie lada wyzwanie. Wśród dziesiątek kolorów i formuł każdy znajdzie takie, które przypadną mu do gustu. Każdy sezon rządzi się swoimi prawami – w jednym roku malujemy usta na matowy nude, by kilka miesięcy później przerzucić się na intensywne, neonowe rozświetlenie. Dlatego też – by zapewnić sobie zawsze modny wygląd – każda fanka makijażu powinna zaopatrzyć się w zestaw kilku szminek. Najlepiej mieć w kosmetyczce:
• Dwa kolory nude (np. piękne odcienie od Paese),
• Klasyczną czerwień,
• Jeden lub dwa bardziej szalone odcienie (fiolet lub metaliczny, ciemny brąz? Dlaczego nie!).
Warto również zainwestować w różnorodne formuły. Przyda się jedna szminka matowa, coś z błyskiem i elegancka satyna, która najlepiej sprawdzi się na eleganckich przyjęciach i wielkich wyjściach. Bo modne usta to też takie, które są dopasowane do konkretnej okazji. Czerwień na wargach do eleganckiej, małej czarnej to zestaw doskonały.
Modne usta 2019
Wśród największych trendów 2019 jest delikatny makijaż ust, który ma wyglądać tak, jakbyśmy właśnie starły trochę szminki namiętnym pocałunkiem. Żeby uzyskać taki efekt, trzeba odpowiednio rozetrzeć pomadkę. Wybierajmy do tego soczyste kolory:
1. róż,
2. bordo
3. czerwień
Po rozmazaniu barwy staną się bardziej pastelowe i delikatniejsze. Jak malować usta szminką, by uzyskać taki rezultat? Na palec nakładamy odrobinę koloru i wklepujemy produkt w wargi. Całość rozcieramy. Gotowe!
Modne usta to także te świecące. Do łask wracają błyszczyki i lśniące pomadki, które pozwalają na maksymalne rozświetlenie warg. W zależności od okazji możemy zdecydować się na kolorowy lub przezroczysty błyszczyk. Świetnie sprawdzą się też wyroby z drobinkami lub brokatem. Taki wizaż najlepiej pasuje do imprezowych stylizacji lub, wprost przeciwnie, minimalistycznych, skandynawskich zestawów. Stawiajmy na dobre, sprawdzone marki, np. Kryolan lub NYX.
Jesienią i zimą najlepiej zdadzą egzamin ciepłe kolory – burgundy, czerwienie i śliwki w czekoladzie. Takie barwy idealnie pasują do oversizowych swetrów, ciepłych szalików i wełnianych czapek. Pamiętajmy jednak, by najpierw nauczyć się, jak malować usta taką szminką, by efekt był elegancki i tajemniczy, nie zaś przesadzony i groteskowy. Produkt nakładajmy metodą „opukiwania”, czyli zamiast smarować wargi, delikatnie dotykajmy ich sztyftem tak, by zabarwić je subtelnie i zmysłowo. Gotowe!
