Kondycja skóry jest uzależniona od prawidłowego funkcjonowania układu endokrynnego. Zaburzenia wydzielania estrogenów, progesteronu, trójjodotyroniny, melanotropiny, folikulotropiny czy insuliny wpływają na jędrność skóry, jej nawilżenie, a także zdolności regeneracyjne. Mogą też powodować pojawienie się przebarwień hormonalnych. Właściwe rozpoznanie podłoża tego defektu estetycznego i rozpoczęcie leczenia sprawia, że domowe lub profesjonalne usuwanie przebarwień staje się skuteczne.
Spis treści
- Jak hormony wpływają na kondycję skóry?
- Przebarwienia hormonalne – przyczyny powstawania
- Przebarwienia hormonalne – jakie badania wykonać w ich celu rozpoznania?
- Przebarwienia hormonalne na twarzy – jak usunąć?
- Peelingi chemiczne i związki aktywne
- Zabiegi w salonie kosmetycznym
- Domowe sposoby na przebarwienia hormonalne na twarzy
Jak hormony wpływają na kondycję skóry?
Interakcja zachodząca pomiędzy receptorami zlokalizowanymi w komórkach skóry a wydzielanymi hormonami wpływa na rozwój tychże komórek i prawidłowe wypełnianie przez nie funkcji. Jakiekolwiek zaburzenia w układzie endokrynnym mają więc przełożenie na kondycję skóry.
Najważniejszymi komórkami skóry są fibroblasty. Poza kolagenem i elastyną produkują również białka podporowe i kwas hialuronowy. Na ich metabolizowanie wpływają: witamina D, która w istocie jest prohormonem, estrogeny, insulina, a także hormony tarczycy. Spadek estrogenów (zwłaszcza w okresie menopauzy) wzmaga suchość skóry i jej skłonność do podrażnień. Traci też wówczas jędrność w wyniku destrukcji istniejących włókien kolagenowych oraz spowolnionej (a po 60 roku życia zahamowanej) produkcji nowych włókien.
Sprawdź też: Jak pielęgnować skórę dojrzałą.
Przy nadczynności tarczycy (i niektórych innych chorobach autoimmunologicznych) T3, czyli trójjodotyronina wzmaga aktywność mitochondriów komórkowych, co skutkuje zwiększoną liczebnością i aktywnością wolnych rodników. Natomiast przy niedoczynności tarczycy – T3 hamuje syntezę kolagenu, elastyny i spowalnia podziały komórkowe. W obu przypadkach zmiana stężenia T3 sprzyja powstawaniu pierwszych oznak starzenia skóry takich, jak zmarszczki, poszarzały koloryt cery czy utrata przez nią jędrności.
Przy insulinooporności dochodzi do obniżenia stężenia glukozy. W konsekwencji tego spowolniony zostaje proces podziałów komórkowych i metabolizm, a nawet dochodzi do obumierania komórek. Skóra staje się przez to wyraźnie przesuszona, traci elastyczność, a gojenie ran i podrażnień przebiega znacznie dłużej.
Witamina D3 sprzyja syntezie białek podporowych oraz glikozaminoglikanów. Jeśli stężenie tego prohormonu jest zbyt niskie, może dojść nawet do zaburzenia pigmentacji.
Przebarwienia hormonalne – przyczyny powstawania
Przebarwienia na skórze mogą powstawać w wyniku nieleczonych (bądź leczonych niewłaściwie) stanów zapalnych (np. związanych z trądzikiem), nadmiernego eksponowania skóry na działanie promieniowania słonecznego, ale i zachodzących w organizmie zmian hormonalnych. W ostatnim przypadku najczęściej defekty mają postać: piegów, plam soczewicowatych, tzw. plam café au lait, czyli koloru kawy z mlekiem i zmian melanocytowych, zajmujących błony śluzowe.
Sprawdź też: Jak sobie radzić z przebarwieniami posłonecznymi.
Za kolor skóry odpowiada melanina, produkowana przez melanocyty. Jeśli dojdzie do uszkodzenia naskórka albo zaburzenia procesu metabolizowania melanocytów (zależnego od stężenia tyrozynazy) mogą powstać przebarwienia. Są one charakterystyczne dla zaburzeń hormonalnych wynikających z nadczynności tarczycy oraz nieprawidłowości w funkcjonowaniu jajników i przysadki mózgowej. Mowa tu o hormonach:
- FSH, która m.in. reguluje wydzielanie estrogenów;
- MSH, której produkcja jest stymulowana po ekspozycji skóry na działanie promieniowania słonecznego;
- T3, która wzmaga zarówno aktywność tyrozynazy, jak i produkcję melaniny.
Przebarwienia hormonalne – jakie badania wykonać w ich celu rozpoznania?
Przebarwienia hormonalne można zlikwidować w podobny sposób jak te spowodowane oddziaływaniem promieniowania słonecznego, czy powikłaniami potrądzikowymi. Jeśli jednak nie zostanie rozpoznane podłoże tych zmian – defekty pigmentacyjne będą nawracać.
Sprawdź też: Skąd się biorą i jak pokonać przebarwienia po trądziku.
Diagnoza zaburzeń wydzielania hormonów nie jest prosta. Wymaga zaangażowania wielu specjalistów. Najczęściej lekarz pierwszego kontaktu kieruje pacjenta do endokrynologa lub neurologa, aby sprawdzili kondycję tarczycy oraz przysadki mózgowej. Na podstawie badania krwi i diagnostyki obrazowej (RTG, TK i MR) lekarz może stwierdzić, czy przebarwienia mają podłoże hormonalne. Dzięki temu może zalecić odpowiednie leczenie. Wówczas decydując się na usunięcie już istniejących przebarwień, zminimalizujesz ryzyko nawrotu nieestetycznych defektów skórnych.
Przebarwienia hormonalne na twarzy – jak usunąć?
Przebarwienia na twarzy (hormonalne) najszybciej i najskuteczniej usuniesz, decydując się na skorzystanie z zabiegów wykonywanych w gabinecie kosmetycznym. Masz wówczas pewność, że substancje chemiczne zostaną dobrane we właściwym stężeniu do problemów twojej skóry, a narzędzia będą używane w umiejętny sposób.
W przypadku przebarwień hormonalnych rozpoznanie przyczyny zmian pigmentacyjnych jest szczególnie istotne. Zwykle też zabiegi mogą zostać rozpoczęte dopiero po zakończeniu stabilizowania poziomu hormonów.
Peelingi chemiczne i związki aktywne
Jeśli kondycja skóry na to pozwala, warto rozpocząć likwidowanie przebarwień od zastosowania peelingów chemicznych:
- kwasów AHA (np. kwas glikolowy, kwas migdałowy);
- kwasu BHA (kwas salicylowy);
- kwasu pirogronowego;
- kwasu karboksylowego (kwas trójchlorooctowy).
Stężenie kwasu dobierane jest zawsze do typu cery, problemów, z jakimi się zmaga oraz wielkości przebarwień. Wszystko po to, aby także osoby cerą wrażliwą, naczynkową i skłonną do podrażnień mogły skorzystać z tej formy likwidacji nieestetycznych brązowych plam.
Sprawdź też: Czym są kwasy AHA i BHA?
Jeśli nie zdecydujesz się na zastosowanie peelingów chemicznych – możesz wypróbować inne substancje redukujące przebarwienia. Mają one działanie peelingujące, a przy tym hamują aktywność wolnych rodników i tyrozynazy oraz hamują wytwarzanie melaniny przez melanocyty. Przy przebarwieniach hormonalnych możesz skorzystać z:
- arbutyny o stężeniu do 5%;
- kwasu azelainowego;
- kwasu kojowego o stężeniu 3% i 6%, zwykle łączonego z kortykosteroidami;
- kwasu askorbinowego (witamina C);
- retinoidów.
Zabiegi w salonie kosmetycznym
Przebarwienia hormonalne mogą być zlikwidowane dzięki zabiegom wykonywanym w salonie kosmetycznym bez konieczności stosowania peelingów i innych substancji chemicznych. W przypadku plam brązowych oraz czarnych, czyli skórno-naskórkowych i skórnych może być wykonana dermabrazja. Zabieg wykonywany jest w znieczuleniu, ponieważ poza naskórkiem ścierane są też wierzchnie warstwy skóry właściwej, a to może być źródłem dużego dyskomfortu. Innym skutecznym rozwiązaniem jest laseroterapia. Najczęściej wykorzystuje się jeden z trzech typów lasera: ND/Yag o fali długości 755 nm, aleksandrytowy o fali długości 755nm, a także rubinowy o fali długości 694 nm. Skuteczna jest też technologia IPL, wykorzystująca strumień światła o fali długości 400-1200 nm. Możesz też zdecydować się krioterapię, czyli usuwanie przebarwień ciekłym azotem o temperaturze od -100 do -180 st. Celsjusza.
Jeśli przebarwienia mają postać jasnobrązowych plam naskórkowych – wystarczająca może okazać się mikrodermabrazja korundowa, diamentowa lub wodno-tlenowa, która usunie powierzchniowe defekty. Zabieg jest bezbolesny i w odróżnieniu od dermabrazji nie wymaga zastosowania znieczulenia.
Domowe sposoby na przebarwienia hormonalne na twarzy
Przebarwienia hormonalne na twarzy możesz rozjaśnić domowymi sposobami. Są one jednak mniej skuteczne niż te wykonywane w salonie kosmetycznym. Ponadto, jeśli będziesz je stosować w zastępstwie terapii zaburzeń hormonalnych – zmiany będą powracać.
Aby plamy przestały być wyraźne, możesz stosować krem lub serum z kwasem askorbinowym. Jeśli twoja cera nie nosi śladów podrażnień ani też nie jesteś w ciąży, pomocne będą np. serum lub żel do mycia twarzy z kwasem BHA, ale też preparaty z kwasem AHA (np. żel do mycia twarzy, krem delikatnie złuszczający).
W przypadku cery wrażliwej i skłonnej do podrażnień rozwiązaniem mogą być naturalne olejki roślinne. Przebarwienia zredukujesz dzięki:
- olejkowi cytrynowemu,
- olejkowi z drzewa sandałowego,
- olejkowi z drzewa herbacianego,
- olejkowi rycynowemu,
- olejkowi różanemu.
A może lubisz przygotowywać samodzielnie maseczki redukujące przebarwienia? W takim razie wypróbuj działanie sody oczyszczonej lub plastrów cebuli albo wykonaj kosmetyk DIY na bazie ogórka i kurkumy.
Maseczkę z ogórka wykonasz ze startego zielonego ogórka połączonego z jedną łyżką soku z cytryny i jedną łyżką jogurtu naturalnego. Wymieszaj składniki i nałóż na twarz. Pozostaw preparat na 20 minut. Po tym czasie zmyj go ciepłą wodą.
Maseczkę z kurkumy wykonasz z dwóch łyżek przyprawy połączonej z dwiema łyżkami miodu i jedną łyżką oliwy z oliwek lub jogurtu naturalnego. Wymieszaj składniki i nałóż preparat na twarz. Pozostaw go na cerze na 20 minut, a następnie spłucz ciepłą wodą.
Niestety zabiegi usuwania przebarwień hormonalnych na twarzy nie zawsze są skuteczne (zarówno te domowe, jak i profesjonalne). Możesz wówczas zaakceptować ten defekt albo zacząć go maskować kremami kryjącymi DD lub CC. W odróżnieniu od podkładów i korektorów mają one lekką konsystencję, która nie tworzy na cerze sztucznej maski ani też nie zatyka porów skóry. Dobrze dobrane kremy skutecznie kryją niedoskonałości, a jednocześnie nawilżają i wspierają zdolności regeneracyjne skóry.
Rada kosmetologa:
Bardzo dobrym rozwiązaniem na domowe radzenie sobie z przebarwieniami jest stosowanie kremów z kwasem azelainowym. Jest to kwas, który stosować można cały rok, natomiast trzeba być systematycznym w tej kwestii.