Rozdwojone i zniszczone końcówki włosów. Jak podcinać końcówki oraz odpowiednio je pielęgnować?

Rozdwajające się końcówki włosów to efekt przesuszenia ich. Sprawia, że włosy stają się kruche i mało odporne na działanie czynników zewnętrznych – przede wszystkim mechanicznych. Ocieranie się o plecy i ramiona, ucisk gumki do włosów (jeśli często zaplatasz warkocz), a także rozczesywanie włosów – wszystkie te czynniki naruszają osłabioną strukturę końcówek włosów, a te w efekcie się rozdwajają. 

Sucha łodyga włosa jest jak suche źdźbło trawy: pod wpływem nacisku czy pocierania będzie się kruszyć i łamać, zamiast ugiąć się i po chwili wrócić do pierwotnego stanu – jak w przypadku łodygi dobrze nawilżonej i elastycznej.

Rozdwojone końcówki włosów są bardzo charakterystyczne: bo dosłownie są podzielone na pół. Na końcu włosa widać wyraźne oddzielenie się jego części, która odstaje na bok. Niestety, rozdwojony włos nadaje się do skrócenia – kawałek nad rozdwojeniem. Podcięcie końcówek już uszkodzonych jest niezbędne, aby uniknąć wykruszania się włosów. Zniszczenia końcówek będą się bowiem z czasem piąć w górę, przez co pogorszeniu ulegnie ich coraz więcej. Im więcej rozdwojonych końcówek, tym bardziej sianowate i splątane są włosy na końcach. 

Wiele osób uważa, że regularne podcinanie włosów uniemożliwi ich zapuszczenie – bo przecież co odrośnie, to utniemy. Jednak zniszczone końcówki są już nie do odratowania, ponieważ uszkodzeniu uległa struktura włosa. Owe zniszczenia będą piąć się w górę i z czasem taki osłabiony włos po prostu wykruszy się na długości. Efekt? Mnóstwo urwanych, puszących się pod wpływem wilgoci i odstających włosków na różnej długości. 

Końcówki włosów przesuszają się i rozdwajają bardzo szybko. Dlatego nawet kosmetyczne podcinanie, dosłownie po milimetrze czy dwóch, ale za to regularnie, to o wiele lepszy sposób na zachowanie długich włosów i możliwość zapuszczenia ich, niż zrezygnowanie z podcinania zupełnie, bo to prędzej czy później doprowadzi do konieczności ścięcia większej ilości włosów niż byś chciała.

Jak podcinać końcówki w domu? O ile masz proste włosy i podcinasz je również na prosto, a także są na tyle długie, że możesz swobodnie zebrać je w kucyk, nie powinno z tym być większego problemu. Pamiętaj jednak, że podstawą są solidne nożyczki fryzjerskie – i tylko takie!

Wioletta Heller

Technik usług kosmetycznych

Porada experta:

Ostre nożyczki fryzjerskie to kluczowy element, by włosy się nie rozdwajały i nie kruszyły od końcówek

Dlaczego? Chodzi o to, że włos powinien zostać obcięty równo. Obcięty, a nie zmiażdżony na końcu – a tak właśnie dzieje się, gdy do podcinania włosów wybierasz randomowe nożyczki. Tego nie widać na pierwszy rzut oka, jednak konsekwencje są zauważalne dość szybko: bo włosy skrócone tępymi nożyczkami, które miażdżą miejsce cięcia, będą się szybciej rozdwajać. Błędne koło się więc zamyka.

Jak samemu podciąć końcówki? Najlepiej ciąć je prostopadle do linii włosa. To stwarza najmniejsze ryzyko uszkodzenia kosmyków. Cięcie pod skosem może osłabiać końcówki – a to już wiemy, jak się skończy. Włosy warto podzielić na dość cienkie pasma równej grubości i dopiero wówczas podcinać końcówki. Dzięki temu będziesz wyraźnie widzieć, co robisz i ryzyko nierównego ścięcia i konieczności poprawek u fryzjera będzie znacznie mniejsze. 

Cięcie warto wykonać również kilka milimetrów nad rozdwojeniem. Pozostawienie sobie takiego marginesu zmniejszy ryzyko pozostawienia części uszkodzonego włosa – a ten będzie przecież szybciej się rozdwajać. 

Zniszczone końcówki włosów trzeba ściąć: to jedyne słuszne wyjście. Warto jednak na przyszłość zadbać o ich wzmocnienie, by częste rozdwajanie się ich było mniejszym problemem. Przede wszystkim traktuj swoje włosy delikatnie. Nie szarp ich (np. ściągając gumkę na siłę, w którą zaplątały się włosy – na pewno je wówczas wyrwiesz), nie maltretuj ich również szczotką czy grzebieniem na siłę, gdy są splątane. 

Postaraj się również ograniczyć stylizację włosów na gorąco, a także zabiegi chemiczne, jak farbowanie ich. Te czynności przesuszają włosy, a tym samym osłabiają je i w pierwszej kolejności negatywnie odczują to właśnie końcówki. Jeśli jednak musisz wykonywać te zabiegi, to przy stylizacji na gorąco koniecznie stosuj kosmetyki termoochronne, a po farbowaniu pielęgnuj włosy tak, jak zniszczone.

Rozdwojone włosy nie muszą być Twoją zmorą – dbaj o nie na co dzień, by spowolnić proces przesuszania się końcówek i ich rozdwajania. Jakich kosmetyków do tego używać? 

1. Krem bez spłukiwania Garnier Goodbye Damage 

Podstawą do tego, by włosy były odporne na uszkodzenia mechaniczne, jest ich nawilżenie. Zapewni włosom sprężystość. Krem bez spłukiwania Garnier przeznaczony do wzmacniania i zabezpieczania osłabionych włosów to produkt, który działa jak ochronny plaster na łodygę włosów. Dzięki temu zatrzymuje w nich nawilżenie, a także dostarcza im składników odżywczych. Stosuj regularnie, ze szczególnym uwzględnieniem końcówek włosów.

2. Szampon regenerujący do włosów Mevelle Prosessional

O nawilżenie i ogólną kondycję włosów możesz zadbać już w czasie oczyszczania ich. Stosuj szampony nawilżające i regenerujące, dzięki którym włosy nie będą tracić wody i składników odżywczych w czasie mycia. Szampon Mevelle nie tylko głęboko nawilża i odżywia włosy, ale także wzmacnia i wygładza je. Dodatkowo hamuje ich wypadanie.

3. Maska do włosów Garnier Botacic Therapy Hair Remedy

Niedostatecznie nawilżone i odżywione włosy stają się osłabione – a tym samym podatne na uszkodzenia mechaniczne. Maska Garnier z miodem nawilży, zmiękczy i odżywi włosy na całej długości, dzięki czemu także ich końcówki będą o wiele lepiej zabezpieczone przed przesuszaniem, a tym samym: rozdwajaniem.

4. Joanna Jedwab – odżywka w sprayu ułatwiająca rozczesywanie 

Suche włosy chyba najbardziej cierpią podczas rozczesywania: bo są splątane i rozdzielane na siłę. To prosta droga do łamania i wyrywania ich, a także uszkadzania osłabionych końcówek. Odżywka w sprayu Joanna rozwiązuje ten problem. Nawilża, zmiękcza i wygładza włosy, dzięki czemu nie tylko ułatwia ich bezszkodowe rozczesywanie, ale również pomaga chronić je na całej długości: łącznie z końcówkami.

5. Olejek arganowy Bielenda

Nie sposób nie wspomnieć o podstawie pielęgnacji suchych włosów z tendencją do rozdwajania się końcówek – czyli o stosowaniu olejków ochronnych. Olejek arganowy Bielenda zapewnia głębokie nawilżenie i odżywienie: zarówno włosów, jak i skóry. Wystarczy kilka kropel olejku wmasować w końcówki, zwłaszcza po myciu i suszeniu włosów, by zatrzymać w nich nawilżenie, a także dostarczyć im kolejną porcję!

Kosmetyki na rozdwojone końcówki włosów co prawda nie cofną uszkodzeń ich struktury, jednak w znacznym stopniu pomogą zapobiec rozdwajaniu się i wykruszaniu końcówek włosów poprzez dostarczenie im składników nawilżających i odżywczych. Ważne więc, aby zabezpieczać je od góry, aż po same końce. Stosuj do tego odpowiednie preparaty i ciesz się pięknymi, zdrowymi oraz lśniącymi kosmykami!