Nie ma drugiego tak popularnego kosmetyku rodem z Azji. Koreańskie maseczki w płachcie podbiły serca kobiet na całym globie. Odżywcze, nawilżające, wygodne i… urocze. Nic dziwnego, że szybko stały się sprzedażowym hitem. W zależności od konkretnego rodzaju maseczki koreańskie są nasączone różnymi substancjami – mogą matować, odżywiać, nawilżać, działać przeciwzmarszczkowo. Różne produkty to różne składniki aktywne – każdy może wybrać taki, który najlepiej odpowie na potrzeby jego cery. Znajdziemy tam m.in. aloes, zieloną herbatę, węgiel, śluz ślimaka czy ekstrakt z ryżu. Wszystkie one zapakowane zostają do niepozornej torebeczki. W opakowaniu znajdziemy więc płachtę idealnie dopasowaną do twarzy, z wycięciami na oczy i usta oraz dziurki w nosie. Materiał z kolei spoczywać będzie w pełnym zbawiennych składników płynie.
Zanim zdecydujemy się na zakup tego rewolucyjnego kosmetyku, sprawdźmy nie tylko skład samej emulsji, ale również materiał, z którego wykonana jest maska. Czasem są to włókna syntetyczne, których raczej warto unikać. Dobrze sprawdzą się np. wiskoza lub tencel, którego do swoich wyrobów używa m.in. A'pieu.
Łazienkowe SPA
Koreańskie oczyszczanie twarzy to pierwszy etap dziesięciostopniowej pielęgnacji, która zawiera w sobie także stosowanie właśnie maseczek w płachcie. Azjatki od dawna wybierają ten sposób dostarczania skórze niezbędnych składników odżywczych. Dzięki unikalnej formule maska ta doskonale przylega do twarzy, nie brudzi ubrań, nie rozmazuje się. Pozwala w wygodny i bezpieczny sposób przenieść zabiegi rodem z salonów SPA do własnej łazienki. Warto jednak pamiętać, że nie każdy produkt tego typu będzie nadawać się do konkretnej cery. Zanim więc zaszalejemy na zakupach, zapoznajmy się z różnymi formułami i składnikami. Tak, by wybrać te idealnie dobrane do naszych indywidualnych potrzeb.
Marka Mizon oferuje maseczki koreańskie dopasowane do różnych typów skóry. Szerokie portfolio tej niezwykle popularnej, azjatyckiej firmy to wybór produktów dla każdego. Maska Joyful Time Strawberry dzięki dużej zawartości ekstraktu z truskawki ma silne właściwości antyoksydacyjne i oczyszczające, Mizon Joyful Time Essence Mask Herb nawilża, napina i odżywia skórę, a Mizon Joyful Time Essence Mask Rose dodatkowo zwęża rozszerzone pory.
Flora i fauna
Koreański i japoński rytuał oczyszczania twarzy nie będzie pełen bez odpowiedniej maski w płachcie. Maseczki koreańskie zostały stworzone tak, by kompleksowo pielęgnować nawet najbardziej zmęczoną i szarą skórę twarzy. Żeby dopasować do siebie produkt idealny, trzeba najpierw przeanalizować swój typ cery. Tłusta, sucha, mieszana, wrażliwa – każda będzie potrzebować innych ingrediencji. Jednym z najpopularniejszych we wschodniej pielęgnacji składników jest śluz ślimaka. Można go znaleźć m.in. w żelowej maseczce do twarzy Holika Holika. Ekstrakt z czarnego ślimaka wzmacnia i nawilża oraz hamuje proces starzenia się. Ma też właściwości regenerujące i nawilżające, dzięki czemu stanowi doskonały zastrzyk minerałów zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn i nada się właściwie do każdego rodzaju cery.
Innym równie cennym składnikiem znanym od lat Azjatkom jest aloes. Maska w płachcie Mizon zawiera ekstrakt z tej rośliny wzbogacony o allantoinę i kwas hialuronowy. Jest dzięki temu perfekcyjnym wyborem dla szarej, zmęczonej i pozbawionej blasku skóry. Świetnie chroni też przed drażniącymi czynnikami zewnętrznymi. Aloes to prawdziwy pielęgnacyjny skarb i nie należy się dziwić, że od lat jest tak popularny na całym świecie.
Dla wymagających
Koreańskie maseczki to jednak nie tylko produkty na całą twarz, ale też takie dopasowane do poszczególnych jej części. Zestaw 3 plasterków silnie oczyszczających pory, usuwających zaskórniki i ściągających skórę na nosie Holika Holika to świetny pomysł dla wszystkich zmagających się z nieestetycznymi czarnymi kropkami na nosie. Trójstopniowy komplet zawiera ekstrakt z mięty i czarnego węgla. Pierwszy otwiera i rozpulchnia pory oraz rozpuszcza sebum, drugi absorbuje jego nadmiar, trzeci – zamyka port, wygładza i odświeża.
Żeby zadbać o delikatną skórę pod oczami, należy wybrać krystaliczną maskę kolagenową, np. Pilaten Pila Girl, która skutecznie usuwa worki pod oczami, ujędrnia skórę, poprawia elastyczność i spłyca zmarszczki. Doskonale sprawdzi się po ciężkim, długim dniu lub całonocnej imprezie, które potrafią skutecznie odebrać zdrowy wygląd i świeże spojrzenie.
A wszyscy ci, którzy wolą tradycyjne produkty mogą zainwestować w maseczkę koreańską w formie pasty. Dla zmagających się niedoskonałościami perfekcyjna będzie oczyszczająca maska z pyłem wulkanicznym Mizon. Pył pochodzący z wyspy Jeju rewelacyjnie oczyszcza, ściąga pory i walczy z wypryskami. Stosowana dwa razy w tygodniu raz na zawsze rozprawi się z pryszczami!