Co najbardziej szkodzi zębom i czego unikać?
Aby cieszyć się naturalną bielą zębów, warto nie tylko regularnie o nie dbać, ale również trzeba zdawać sobie sprawę z tego, co im najbardziej szkodzi. Jeśli połączysz prawidłową i sumienną higienę z unikaniem tych szkodliwych czynników, szansa na to, że długo będziesz cieszyć się zdrowiem jamy ustnej i zębów oraz naturalną bielą szkliwa znacznie wzrasta.
Do największych wrogów szkliwa należy cukier (tak przecież wszechobecny, w niemal każdym produkcie spożywczym!), a także kwasy. Im więcej cukru spożywasz, tym lepsze stwarzasz środowisko dla bakterii przyczyniających się do powstawania próchnicy, ponieważ sacharoza stwarza korzystne warunki dla polisacharydów, które tworzą płytkę nazębną. Z kolei różne kwasy (znajdują się między innymi w owocach) mogą wpływać niekorzystnie na poziom pH w ustach, przez co może zmniejszyć się zawartość wapnia i fosforu. To zaś prowadzi do rozpuszczania składników budulcowych zębów
To właśnie przede wszystkim dlatego zaleca się mycie zębów po każdym posiłku, by zminimalizować niekorzystne działanie bakterii i przywrócić prawidłowe pH w jamie ustnej. Pamiętaj jednak o tym, że jeśli myjesz zęby kilka razy dziennie, to wybieraj do tego miękką szczoteczkę i łagodną pastę, by nie podrażnić dziąseł, ani nie ścierać szkliwa.
Naturalnie rzadko kiedy jest możliwość mycia zębów tuż po posiłku, za każdym razem po jedzeniu. Nadal jednak można dbać o zęby w ciągu dnia i nie czekać z umyciem ich do wieczora. To istotne zwłaszcza po zjedzeniu słodyczy lub owoców. Warto mieć przy sobie gumę do żucia i użyć jej do usunięcia resztek pokarmu z zębów i linii zębów i dziąseł, a także lekko je wypolerować. Nie chodzi o długotrwałe, relaksacyjne żucie gumy, a o krótkie przeżucie jej w celu wyczyszczenia zębów. Nie może się to równać z ich umyciem, jednak wobec braku alternatywy, lepsze będzie to działanie, niż nie robienie niczego. Druga metoda to przepłukanie zębów wodą - czy to z butelki, czy z kranu. Ten sposób także pomoże nieco oczyścić zęby.
Higiena jamy ustnej to jednak nie wszystko. Warto mieć na uwadze również inne czynniki, które mogą działać niekorzystnie, a wręcz destrukcyjnie na szkliwo. To przede wszystkim uszkodzenia mechaniczne, a także substancje narażające zęby na przebarwienia.
Jeśli używasz zębów np. do otwierania butelek, odcinania nitek czy przegryzania opakowań, to za każdym razem narażasz je na uszkodzenia mechaniczne. To przede wszystkim pęknięcia i mikrouszczerbienia szkliwa. Czasem można mieć pecha i znacznie ukruszyć, a nawet złamać ząb! Każda taka mechaniczna czynność osłabia zęby i zwiększa ryzyko uszkodzenia w przyszłości.
Druga sprawa to zgrzytanie zębami, zwane również bruksizmem. Może wynikać z kilku czynników, jednak efekt sprowadza się zawsze do tego samego: to ścieranie zębów, a także narażanie ich na uszkodzenia mechaniczne.
Picie dużych ilości kawy, herbaty czy kolorowych napojów lub jedzenie słodyczy, które są syntetycznie barwione, to prosta droga do powstawania przebarwień szkliwa. Aby zminimalizować ryzyko takich konsekwencji, najlepiej ograniczyć spożywanie takich produktów, a jeśli z jakiegoś powodu jest to niemożliwe, to przynajmniej zadbaj o to, by zęby myć wyjątkowo starannie i systematycznie. Dobrze sprawdza się również używanie past do zębów przeznaczonych do codziennej pielęgnacji zębów z przebarwieniami. Nie tylko delikatnie, mechanicznie ścierają powstający osad, ale również zwykle zawierają kompleksy ochronne, które chronią zęby przed odkładaniem się na nich ciemnego osadu.
Gryzienie bardzo twardych rzeczy również prędzej czy później poskutkuje uszkodzeniem szkliwa - zwłaszcza jeśli są to twarde cukierki, lizaki i inne słodzone produkty. Połączenie dużych ilości cukru z dużą twardością to zabójcza mieszanka dla szkliwa!